Czy warto decydować się teraz na kredyt hipoteczny? Kredyt hipoteczny gdy żona nie pracuje

Czy warto decydować się teraz na kredyt hipoteczny? Kredyt hipoteczny gdy żona nie pracuje

Kryzys ekonomiczny, jaki od pewnego czasu panuje nie tylko w naszym kraju, ale i na całym świecie, odbija się także na rynku mieszkań, co szczególnie widać w przypadku nieruchomości w największych miastach. Okazuje się, że osoby, które już w zeszłym roku planowały zakup mieszkania, wertując wszelkie możliwe ogłoszenia i zbierając pieniądze na wkład własny do kredytu hipotecznego, podjęły dobrą decyzję wstrzymując się jeszcze z zakupem. Teraz, kiedy mają już bardziej sprecyzowane oczekiwania, dzięki rozeznaniu w ofertach mieszkań, a do tego zdobyły zapewne pewną większą sumę pieniędzy, są bardziej gotowe do tego żeby wybrać odpowiedni lokal. Ale to pod warunkiem, że mają gotówkę albo są gotowe do tego, by ponieść wyższe koszty kredytu hipotecznego.

Aktualne ceny nieruchomości a koszty kredytów hipotecznych

Osoby bezskutecznie poszukujące mieszkań w ostatnich miesiącach, czeka obecnie niespodzianka – ich ceny potaniały. W minionych latach można było obserwować raczej odwrotną tendencję, nieruchomości z roku na rok drożały nawet o kilka czy kilkanaście procent, zwłaszcza w miastach takich jak Warszawa, Kraków, Wrocław, Poznań. Teraz może być nieco lepszy moment na zakup, ponieważ niektórzy w wyniku ostatnich wydarzeń potracili pracę i starają się spieniężyć swoje zamrożone w nieruchomościach oszczędności. Innych z kolei nie stać na utrzymywanie większych lokali czy domów, wobec tego na rynku pojawia się sporo ofert, których wcześniej próżno by było szukać za taką cenę.

Kredyt hipoteczny gdy żona nie pracuje

Przeszkodą w tak okazjonalnym zakupie może być jednak aktualny koszt kredytów hipotecznych. Są one również mniej dostępne niż kiedyś – banki stawiają swoim klientom coraz większe wymagania. Może okazać się, że kredyt hipoteczny gdy żona nie pracuje, a mąż jest jedynym żywicielem rodziny, będzie niemożliwy. Banki są ostrożniejsze i próbują się zabezpieczyć przed utratą płynności finansowej swoich klientów. Oprócz tego można zauważyć wyższe koszty hipotek – urosły nie tylko marże, ale wszelkie koszty dodatkowe, ubezpieczenia, prowizje. Są one najwyższe od 6 lat.